wtorek, 22 maja 2012

Słoiczek po raz piąty

To mój (znowu spóźniony) słoiczek na TUSAL 2012.
Przybyło nitek, bo wciąż robię na szydełku moje "granny".
Ale przybyło też :D trochę niteczek z haftu (z czego się bardzo cieszę, bo lubię haftować).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz